Zaglądasz na dobrze Ci znany portal społecznościowy.. wszyscy gdzieś są. Nie mogąc się doczekać ciepła w kraju ojczystym wyemigrowali tymczasowo na Seszele, Bali i do Meksyku. Ci mniej ciepłolubni wybrali takie destynacje jak Włochy czy Portugalia - w końcu 18-20 stopni to faktycznie iście arktyczny chłód. Nic straconego! I Ty w 20 minut możesz wyczarować sobie odrobinę De la Fiesta Mexicana w Twoim domu :)
Składniki:
0,5 kg mięsa z łopatki, zmielonego
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 awokado
1 puszka pomidorów
1 puszka fasoli
1 puszka kukurydzy
1/2 czerwonej papryki
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka otrębów gryczanych
Przyprawy:
1 łyżka chili
1 łyżka kuminy utartego w moździerzu, lub 1,5 łyżki mielonego kuminu
1 łyżka słodkiej papryki
0,5 łyżki oregano
pół łyżeczki soli morskiej
pieprz
Przekładamy do miseczek :)
Koniec :)
Chili con carne to danie, które spokojnie może czekać 3 dni w lodówce i być naszym awaryjnym pracowym lunchem na leniwe dni. Można je też zawekować w słoiku - tj. zakręcić w wyparzonym słoiku, wlać ciepłe chili do środka, wstawić słoik do garnka owinięty ściereczką i gotować przez około 2 minuty. Następnie odstawić słoik 'do góry nogami' ;) na pokrywce. Tak zawekowany, może być w naszej lodówce do 2 tygodni.
Komentarze
Prześlij komentarz