Tłusty czwartek.. i co gdy nie lubisz pączków?


Tłusty czwartek smutno obwieszcza koniec karnawału. Wcześniej znany jako tzw. zapusty jest ostatnim czwartkiem przed rozpoczęciem Wielkiego Postu w kalendarzu chrześcijańskim. Tradycyjnie w Polsce kojarzony jest z pączkami oraz faworkami pieczonymi na potęgę. Ale co zrobić w czasach gdy imprezujemy przez cały rok (nie potrzebujemy już karnawału - mamy do tego piątki), Wielki Post zaczyna wyglądać komicznie biorąc pod uwagę sprawozdania finansowe jednego ze znanych polskich księży, który będąc na 83 miejscu wśród najbogatszych Polaków uczy innych życia w ubóstwie i zbiera datki od biednych starszych ludzi, a na dodatek jeden niewielki pączek ma blisko 400 kcal? Jak żyć? 


W tak ciężkiej życiowo sytuacji, jak wigilia Tłustego Czwartku chciałabym podzielić się z Wami tym, jak z tym kalorycznym dniem radzą sobie inne narody - bo pomimo usilnych prób zwiększania powierzchni stolicy Polski - nie jesteśmy jeszcze imperium dominującym na mapach.


Wielka Brytania
Mieszkańcy uczestniczą tego dnia w biegu (tu zdrowa forma którą pochwalamy, szczególnie w Tłusty Czwartek - aby nie każdy nasz czwartek był tłusty) podrzucając naleśniki. Zachęcam do tej aktywności, śmiało można zrobić to w domowy sposób biegając wokół stołu.

Źródło: http://photoblog.nbcnews.com/_news/2013/02/12/16939181-british-politicians-flip-pancakes-for-a-good-cause 

Matka Rosja
Tu obchody jak zwykle łączą w sobie tradycję i rozmach. Pieczony jest gigantyczny blin. Rozmach nie jest związany jedynie z tym oto dziełem - dotyczy on również tego, że tłusty czwartek nie jest odosobnionym dniem, zaś wchodzi w skład całego Tłustego Tygodnia. Popieramy i wspieramy tę inicjatywę!

Skandynawia
Mieszkańcy tego właśnie dnia raczą się drożdżówkami z cynamonem kannelbullar oraz semlor - pszennymi bułeczkami z masą migdałową i bitą śmietaną. Te ostatnie do złudzenia przypominają polskie ptysie.

Kannelbullar: Źródło: Przepis i zdjęcie ze strony Anny Starmach http://aniastarmach.pl/przepis/kanelbullar/

Dla osób, które nie chcą jeść nic tłustego rekomenduję świętowanie obchodów typowych dla krainy winem i serem stojącej, czyli:

Francja
Tu obchodzony jest tłusty wtorek - zatem to dokładnie wczoraj! Udało się i nie musicie nic szczególnego jeść! W tłusty wtorek czyli Mardi Gras na stołach w domach, stoliczkach w kawiarniach, ławkach w parkach królują tłuste i słodkie dania - w szczególności naleśniki z nutellą, bułeczki z konfiturami, gofry, ale również faworki - i tu zataczamy koło z którego jednak nie uciekniemy!

Wszystkim życzę mądrego Tłustego Czwartku - wypełnionego nie tylko pączkami ale też dużą ilością wody z cytryną!
Pamiętajcie, że najlepsze pączki są w każdy inny dzień - niekoniecznie w tłustym tygodniu - a najlepsze kasztany są na Placu Pigalle - choć Zuzanna lubi je tylko jesienią!


Komentarze