Wielkimi krokami zbliżają się Święta :) To czas spotkań z rodziną, gotowania tradycyjnych dań, czas w którym na każdym kroku towarzyszą nam radosne dźwięki kolęd i piosenek świątecznych.
Ale to także czas obdarowywania innych! I to największy problem!
Bo obdarować kogoś po raz pierwszy, drugi w życiu to żaden problem, ale jeśli jest to 15, 20 czy 30 prezent na Święta - zaczyna się robić nieco ciężej!
Oto lista kilku nowości, lub przedmiotów, które zadowolą każdą osobę zakochaną w gotowaniu, i dla której kuchnia zajmuje szczególne miejsce nie tylko w domu, ale przede wszystkim w sercu ;)
1. Coś na co szkoda nam pieniędzy, a co fajnie jest mieć czyli Ceramiczne kuleczki do obciążania ciasta - niezwykle przydatne przy pieczeniu ciasta francuskiego lub kruchego, służą do obciążenia ciasta w czasie wyrastania. Koniec ery obciążania fasolą, foremkami do pieczenia i wkładania wszystkich dziwnych niepalnych przedmiotów na ciasto :)
1. Coś na co szkoda nam pieniędzy, a co fajnie jest mieć czyli Ceramiczne kuleczki do obciążania ciasta - niezwykle przydatne przy pieczeniu ciasta francuskiego lub kruchego, służą do obciążenia ciasta w czasie wyrastania. Koniec ery obciążania fasolą, foremkami do pieczenia i wkładania wszystkich dziwnych niepalnych przedmiotów na ciasto :)
Dostępne w jednym z moich ulubionych sklepów z produktami kuchennymi Makutra Sklep , ale również w innych miejscach zakupów internetowych.
2. Książki, książki, książki.. czyli prezent ponadczasowy, szczególnie gdy mówimy o książkach kucharskich :)
Ten rok, niewątpliwie obfitował w książki kucharskie wszelakie! Wszystkie pięknie wydane, z apetycznymi i inspirującymi zdjęciami. Jednak te, które najmocniej zapadły mi w pamięć i wprowadziły w długotrwały zachwyt to:
Ten rok, niewątpliwie obfitował w książki kucharskie wszelakie! Wszystkie pięknie wydane, z apetycznymi i inspirującymi zdjęciami. Jednak te, które najmocniej zapadły mi w pamięć i wprowadziły w długotrwały zachwyt to:
- Chleb. Domowa piekarnia - autorstwa: Piotra Kucharskiego
To moje odkrycie 2016 roku. Czyli w każdym domu, może pachnieć jak w piekarni :)
Recenzja w trzech słowach: piękna / tradycyjna / pachnąca
- Moja kuchnia w Paryżu - autorstwa: Davida Lebovitza
Piękna książka, w której jestem absolutnie zakochana. Przez wiele wieczorów była moją lekturą do snu i dzięki autorowi sny te były smaczne, obfite i pachnące kuchnią Paryża.
Recenzja w trzech słowach: opowieść (kulinarna) / barwna / dowcipna
- Jadłonomia - autorstwa: Marty Dymek
To mój zeszłoroczny prezent od mojej siostry, za który jestem jej bardzo wdzięczna. Przepisy prezentowane są proste, szybkie, zdrowe i bardzo ale to bardzo kolorowe. Śmiało mogą wejść do zestawienia "Kulinarne antydepresanty roku".
Recenzja w trzech słowach: kolorowa / smaczna / zdrowa
Inne ciekawe pozycje prezentowe, dla fanów kuchni to:
3. Kursy kulinarne - na polskim rynku oraz wakacyjne zagraniczne. Dostępne są kursy kulinarne w Prowansji czy Toskanii, które mogą być również świetnym pomysłem na wakacje :)
W Polsce istnieją również kursy godzinne, weekendowe czy też tematyczne. Poniżej kilka ciekawych adresów godnych odwiedzenia:
Cook Up
Studio Kulinarne Piotra Kucharskiego & Tomasza Hermana - autora książki o Chlebie :)
4. Kolacja w ciemności - niekoniecznie zorganizowana w wykwintnej drogiej restauracji, której główną zaletą jest ciemność, a nie wykwintność dań. Zachęcam do zorganizowania tego, np. ukochanej osobie we własnym zakresie :) Testowanie dań w ciemności zapewni ich szczególne odczuwanie i smakowanie.
5. Zebranie przepisów ukochanej osoby, zdjęć które robi za każdym razem swoim potrawom przed podaniem ich gościom czy rodzinie - tak tak, też tak mam :) przez niektórych uważane jest to za schorzenie (Artykuł: Fotografujesz jedzenie? Może to schorzenie? ) i wydanie jej autorskiej foto-książki kucharskiej :) będzie to wielką radością i być może spełni marzenie!
Życzę wszystkim pięknych prezentów, które choć na chwilę przeniosą do innego świata - świata marzeń i przyjemności!
Komentarze
Prześlij komentarz